NAJNOWSZE WIEŚCI

trwa inicjalizacja, prosze czekac...
trwa inicjalizacja, prosze czekac...

środa, 26 lutego 2014

Liga Mistrzów. Schalke 04 - Real Madryt


Zdjęcie: Dobranocka dla Madridistów dzisiaj na TVP 1. :)
Można spać spokojnie!
Hala Madrid! #Guadeg
Mimo iż zarówno Schalke, jak i Real regularnie grają w europejskich pucharach, nigdy jeszcze ze sobą nie rywalizowały. Środowe spotkanie będzie więc pierwszym, oficjalnym starciem tych klubów. Oba zespoły mają jednak bogatą historię meczów z drużynami z krajów rywala – gracze Schalke rozegrali 23 spotkania z hiszpańskimi zespołami, z których siedem wygrali, tyle samo zremisowali i dziewięć przegrali. Madrytczycy z kolei mają za sobą aż 52 mecze z drużynami zza naszej zachodniej granicy – 22 zwycięstwa, dziesięć remisów i 20 porażek. Zaledwie jedna wygrana z tych 22 wygranych miała jednak miejsce w Niemczech – było to w roku 2000, a wyższość Królewskich w fazie grupowej LM uznać musieli piłkarze Bayeru Leverkusen.

Cóż to był za mecz w wykonaniu Realu Madryt chyba nikt się tego nie spodziewał. Królewscy grali jak natchnieni od początku meczu i tylko formalnością było kiedy padnie pierwsza bramka. Drużyna w składzie z takimi graczami jak Ronaldo, Bale i Benzema gra swój najlepszy sezon a to co zrobili na Veltins- Arena  było cudowne.

Pierwsza połowa to koncertowa gra Los Blancos którzy już w 13 minucie obieli prowadzenie po pięknej  akcji.  Crstiano Ronaldo sprytnym podaniem uruchomił Karima Benzemę, a Francuz nie pomylił się w sytuacji oko w oko z Ralfem Faehrmannem. Szybko mogli odpowiedzieć piłkarze Schalke ale kapitalną paradą popisał się Iker Casillas, broniąc strzał Juliana Draxlera z 5 metrów. Kolejne minuty płynęły, a Real nie zwalniał tępa i już siedem minut później było 2-0. Na indywidualną akcję zdecydował się Bale który minął dwóch rywali i mierzonym strzałem tuż przy słupku trafił do bramki Koenigsblauen. Gra toczyła się dalej i emocji nie brakowało a najwięcej przysporzyli gracze z Madrytu szczególnie Cristiano który najpierw strzelił w słupek a następnie dwa razy swój zespół ratował bramkarz gospodarzy. Ronaldo nie był zadowolony z takiego obrotu spraw i było tylko kwestią czasu kiedy strzeli. Po bardzo emocjonującej połowie sędzia zakończył pierwszą część zmagań i zaprosił zawodników na przerwę. 

Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia Królewskich którzy wchodzili w defensywę Schalke jak w masło i co kilka minut wyprowadzali cios. W 52 minucie wynik meczu podwyższył na 3-0 Cristiano Ronaldo który minął swojego rywala i precyzyjnym mocnym strzałem pokonał Faehrmana. Chwilę później swoim zmysłem napastnika znów błysnął Benzema. Francuz po raz drugi otrzymał podanie od „CR7” i po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Gra nieco się uspokoiła Real kontrolował cały mecz a Schlke niestety było tylko tłem. W 70. minucie Gareth Bale udowodnił, że jest wart każdego eurocenta wydanego na jego transfer. Po prostopadłym podaniu od Sergio Ramosa na pełnej prędkości ominął jednego z rywali. Z czystej pozycji oddał strzał nie do obrony. Fahrmann po raz piąty musiał wyciągać piłkę z siatki. W kolejnych minutach gra się uspokoiła i żadna z drużyn specjalnie nie atakowała. Z jeden strony Real już nie musiał a z drugiej Schalke które tylko chciało by ten mecz się już skończył i mogli o nim jak najszybciej zapomnieć. Czas płynął a obie drużyny były coraz bliżej końca meczu. Gdy po raz kolejny ukąsil Ronaldo  który w biegu minął Fahrmanna i wpakował piłkę do siatki. Real nie forsował już tempa, co pozwoliło na zdobycie przepięknego gola z woleja Klaasowi-Janowi Huntelaarowi, gola jednak - dodajmy - honorowego. Dwumecz już rozstrzygnięty. Czy w kolejnej fazie ,,Królewskim’’ pójdzie równie łatwo?

Piękny mecz w wykonaniu Królewskich którzy teraz mogą się w spokoju przygotowywać do meczu z Atletico Madryt nad którym mają 3 punkty przewagi a gdy wygrają wzrośnie ona już do 6 oczek i raczej losy mistrzostwa rozstrzygną się miedzy Realem a Barceloną. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych tygodniach a dokładnie podczas 29 kolejki gdy oba zespoły się ze sobą spotkają w bezpośredniej rywalizacji. To tyle był to fantastyczny mecz i oby Real grała tak aż do finału LM którą czas wreszcie zdobyć. 

Schalke 04 1- 6 Real Madryt
Bramki: Huntelaar 92' - Benzema 13’, 57’, Bale 21’, 69’, Ronaldo 52’, 89'

Schalke 04: Ralf Fährmann; Benedikt Höwedes, Joël Matip, Felipe Santana, Sead Kolašinac; Kevin-Prince Boateng, Roman Neustädter; Jefferson Farfán, Max Meyer, Julian Draxler i Klaas-Jan Huntelaar.
Ławka rezerwowych: Timo Hildebrand, Tim Hoogland, Kiriakos Papadopulos, Christian Fuchs, Leon Goretzka, Chinedu Obasi, Ádám Szalai.

Real Madryt: Iker Casillas; Daniel Carvajal, Pepe, Sergio Ramos, Marcelo; Xabi Alonso, Luka Modrić, Ángel Di María; Gareth Bale, Cristiano Ronaldo i Karim Benzema.
Ławka rezerwowych: Diego López, Fábio Coentrão, Álvaro Arbeloa, Raphaël Varane, Asier Illarramendi, Isco, Jesé Rodríguez.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz