Czas na odnowienie mojego blooga
mam teraz dużo czasu dzięki czemu zajmę się najpierw Wielkimi chwilami w
Polskim sporcie jakimi są 4 złote medale na IO a być może jeszcze nie ostatnie
ponieważ mamy jeszcze panczenistki i panczenistów którzy mają ogromną szansę na
wywalczenie kolejnych medali oraz oczywiście nasza Królowa Zimy czyli Justyna
Kowalczyk która pobiegnie na 30 km stylem łyżwowym. Więc tak nie będę
podsumowywał tych Igrzysk na razie poczekam do zakończenia. Podzielę się z wami
moimi spostrzeżeniami jakie można zauważyć na tych IO w Soczi.
Pierwszy bieg który mogliśmy obserwować z udziałem naszej Justyny
Kowalczyk było to 15 km stylem klasycznym 7,5 km oraz 7,5 km stylem dowolnych w
którym triumfowała Bjoergen przed Szwedką Kallą i swoją rodaczką Weng.
Nasza gwiazda zajęła w tym biegu 6 miejsce i gdyby nie ta wywrotka podczas
zmian nart podejrzewam że miała by medal ba nawet byłbym przekonany że Norweżka
miała by nie mały ból głowy czy aby na pewno wygra ze świetne przygotowaną
Kowalczyk. Po biegu Kowalczyk spokojnie wypowiadała się że wszystko gra i
pokaże na co ja stać na 10 km jak potem mogliśmy się przekonać pokazała wielka
klasę i wygrała z dużą przewagą a już nie wspomnę o sztafetach bo tam dała z
siebie 150 % mocy. Wracając co było po biegu wszyscy rzucili się na Kowalczyk
nie rozumiem tego chyba ona wie lepiej jaka jest jej dyspozycja i na co ją
stać. Te komentarze zarówno w studiu tvp jak i późniejsze m. in. pana
Korzeniowskiego były nie na miejscu. Jak można wątpić w taką sportsmenkę jaką
jest Kowalczyk ? Nie rozumiem tego zachowania wszystkich tych niedowiarków i
szydzących z Justyny. Przecież ona zdobyła wszystko co tylko w jej dyscyplinie
jest do zdobycia 4 Kryształowe Kule 4 wygrane w Tour de Ski kilkanaście medali
zarówno Mistrzostw Świata jak i Olimpijskich. Ludzie to że Kowalczyk nabawiła
się kontuzji tydzień przed IO nie znaczy że nie jest w stanie walczyć o
najwyższe cele i gdzie tu logika. Sportowcy bez kontuzji nie zdobywają medali a
Ona pokazała że jest Wielką osobowością i nie po to były te 4 długie lata
przygotowań żeby się wycofać i poddać to nie jest w jej nawyku ona będzie
walczyć i pokazała to w biegu na 10 km. I jeszcze jedna kwestia to że Kowalczyk
chce zakończyć karierę. Ma do tego pełne prawo i nikt jej tego nie może
zabronić ponieważ w swojej dyscyplinie osiągnęła wszystko i ma prawo do
odpoczynku i zajęcia się swoim życiem prywatnym i trzeba to uszanować. Wspierać
a nie wieszać na niej psy jak to niektórzy wielce się na to oburzają że jak to
można w takim wieku kończyć karierę a można i jak będzie chciała wrócić to
wróci jak nie to jej sprawa i my musimy ją w tym wspierać. I wierze w to że
Kowalczyk pokaże wielką walkę w biegu na 30 km i wyjdzie z niej zwycięsko bo
jest przygotowana fantastycznie. Wielkie Podziękowania Justyna za te piękne
chwile i oby było ich więcej i mam nadzieję że podejmiesz słuszną decyzję w
sprawie dalszej kariery.
Teraz nasz Król Igrzysk Kamil Stoch. Co tu dużo pisać pokazał jak
się trzyma nerwy na wodzy i w pierwszym konkursie nie miał sobie równych a
wręcz zdemolował rywali dwa najdłuższe skoki i było "pozamiatane".
Duża przewaga 12,7 pkt nad drugim Prevcem i 13,9 nad Bardalem. Wielkie emocje i
szczęście wybuchło bo blisko 42 lata czekaliśmy na kolejny złoty medal w skokach.
Aż do tego momentu. Drugi konkurs to już była prawdziwa wojna nerwów pierwsza
seria Kamil 139 Kasai to samo i Freund 138 mała starta obu do Stocha i seria
finałowa w której mogliśmy być świadkami wielkich nerwów najpierw Freund nie
wytrzymał napięcia dzięki czemu Prevc zajął trzecie miejcie, potem Noriaki
ląduje na 133,5 i zajmuje pierwsze miejsce i jako ostatni skacze nasz Kamil.
Zjeżdża po torach wybija się każdy wstrzymuje oddech i jest 132,5 nerwowe
oczekiwanie i co się okazuje Kamil podwójnym mistrzem olimpijskim. Coś
niebywałego wielki skromny chłopak z Zębu zdobywa dwa złote medale na IO i
zapisuje się w historii jako trzeci który tego dokonał po Nykanenie i Ammanie.
Dokonał wielkiej rzeczy i każdy zaczyna porównywać czy już jest lepszy od
Małysza a ja powiem tak nie ponieważ Małysz zdobył 4 Kryształowe Kule,
kilkanaście medali Mistrzostw Świata i Olimpijskich co prawda nie ma
najcenniejszego złotego medalu ale to Adam podniósł polskie skoki na samą górę
to za nim tłumy młodych chłopaków poszły w ślady naszego Mistrza i to dzięki
niemu teraz możemy cieszyć się z tych złotych medali. Małysz był pierwszy który
dał sygnał do walki o ten sport. Przecież gdyby nie on i nie akcja
"Szukamy następców Mistrza" nie było by tych spektakularnych wyników
a być może za 4 lata ponownie będziemy się cieszyć z medali. Przecież mamy
pełno młodych utalentowanych młodzieżowców co pokazali na Mistrzostwach skąd
przywieliśmy złote medale indywidualnie i w drużynie. Mamy chłopaków którzy już
nie długo będą się bili o to który zgarnie Kryształowa Kulę i nie rozumiem tych
porównań Małysz zawsze zostanie Mistrzem i tym który uzdrowił Polskie skoki a
Kamil Stoch już osiągną dużo ale jeszcze przed nim do zdobycia Kryształowa
Kula. Wierze w to że staniemy się potęgą w skokach i już nie długo zobaczymy
jak pięciu naszych walczy jak równy z równym i zdobywają wielkie trofea. I nie
można porównywać tych dwóch wielkich skoczków bo każdy ma swój udział jeden
zapoczątkował erę polskich skoków drugi to kontynuuje a inni pójdą w ich ślady.
I wreszcie łyżwiarstwo szybie i piękny moment dla tej dyscypliny
Zbigniew Bródka zdobywa złoty medal o zaledwie 4 cm czyli 0,003 sekundy przed
holendrem Verveijem. Piękna chwila i wzruszenie w polskich domach oraz szał i
euforia. A w Holandii niedowierzanie jak taki Bródka z Polski gdzie nie ma
krytych torów łyżwiarskich wywalczył złoto. Wywalczył dzięki determinacji woli
walki i tytanicznej pracy jaką włożył w ten sport. To jest piękno sportu bo
przecież gdyby mu nie zależało to by powiedział dziękuję nie będę jeździł bo
nie ma na to funduszy i ośrodka w który mógłby trenować a jednak się zawziął i
trenował. Wyjeżdżał na kilka miesięcy do innych państw gdzie są kryte tory i
trenował. Nikt się tego nie spodziewał co jest jeszcze piękniejsze i magiczne.
Pokazuje jak determinacja i upór potrafią sprawiać cud jakim było wywalczenie
złota. Ta dyscyplina jest niedoceniana w Polsce jak wiele innych a co robią
sportowcy tych dyscyplin trenują trenują i trenują. Za granicą gdzie tylko się
da i mamy dzięki temu takie wspaniałe wyniki. Kosztuje ich to wiele wyrzeczeń,
ale potem gdy przynosi to taki sukces to sportowiec wie że nie zmarnował tych
przygotowań a ta tytaniczna praca nie poszła na marne. Wielkie jest to jakich
mamy wspaniałych sportowców gdyby tylko jeszcze nasz rząd potrafił im dać godne
warunki do treningu przygotowań bylibyśmy potęga taką jak USA, Niemcy,
Rosja, Holandia i z każdych igrzysk nie było by ich 3 czy 6 ale było by ich
kilkadziesiąt, bo mamy wspaniałą młodzież i ona potrzebuje tylko ośrodków i funduszy
na to by się rozwijać i trenować w godnych warunkach. Pokazują to nasi
sportowcy którzy dzięki wsparciu przywożą medale z każdej imprezy a mogło by
ich być jeszcze więcej tylko czas by nasza władza się obudziła i im pomogła bo
bez dobrych warunków nie będzie następców mistrzów a na kolejne medale
poczekamy ho ho i jeszcze dłużej więc czas coś z tym zrobić droga władzo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz